Czas płacenia za przejazd po polskich autostradach dobiega końca! Rząd planuje przejąć kontrolę nad wszystkimi płatnymi odcinkami i uczynić je dostępnymi za darmo. Kiedy dokładnie to nastąpi?
Obecnie w Polsce jest więcej niż 2000 kilometrów dróg szybkiego ruchu. Na większości z nich nie trzeba płacić, ale są wyjątki. Na przykład, w 2023 roku zlikwidowano opłaty na części autostrad, jak A2 między Strykowem a Koninem czy A4 między Wrocławiem a Sośnicą. Jednak nadal istnieją płatne odcinki, takie jak A2 z Konina do Świecka i A4 z Katowic do Krakowa, które razem mają 305 kilometrów.
Które autostrady w Polsce będą darmowe?
Rafał Jaśkowski, przedstawiciel Ministerstwa Infrastruktury, przekazał, że nie ma planów przedłużania umów z firmami zarządzającymi tymi drogami. Oznacza to, że po wygaśnięciu obecnych umów, drogi te zostaną przekazane pod zarząd państwa i nie będzie już na nich opłat. Chociaż mogą być pewne ulgi, to najprawdopodobniej będą one dotyczyć tylko samochodów osobowych i motocykli. Kierowcy będą mogli zaoszczędzić nawet 108 złotych na przejeździe autostradą A2 i 30 złotych na A4 (która od kwietnia 2024 będzie kosztować 32 złote).
Kiedy autostrady staną się darmowe?
Zmiany nie nastąpią od razu. Autostrada A4 stanie się własnością państwa w marcu 2027 roku, kiedy skończy się obecna umowa koncesyjna. Dla A2 trzeba będzie poczekać dłużej, bo aż do 2037 roku. Nie ma obecnie informacji o wcześniejszym zakończeniu płatności na tym odcinku.
Podsumowanie: Przyszłość podróżowania autostradami w Polsce zapowiada się obiecująco. Wkrótce większość z nich będzie dostępna bez opłat, co z pewnością ucieszy wielu kierowców. Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość i czekać na wygaśnięcie obecnych umów koncesyjnych.
