Minister klimatu i środowiska, Paulina Henning-Kloska, potwierdziła w Radiu ZET, że Bruksela zgodziła się na niewprowadzenie podatku od samochodów spalinowych w Polsce. „Zgoda Brukseli została wyrażona w prenegocjacjach i wprowadzona do dokumentu, który formalnie zostanie zaakceptowany na dalszym etapie” – powiedziała minister.
W końcówce kwietnia tego roku minister funduszy i polityki regionalnej, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ogłosiła, że podatek od samochodów spalinowych w Polsce nie zostanie wprowadzony.
Nie będzie podatku od samochodów spalinowych. Przyjmujemy zupełnie inną logikę, logikę dopłat, czyli logikę zachęty, a nie logikę kary. Dopłat dla tych, którzy zechcą kupić samochody elektryczne – powiedziała Pełczyńska-Nałęcz.
W planach jest także wprowadzenie dopłat do samochodów elektrycznych „ze średniej półki”. Szczegóły programu dopłat opracuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Przypomnijmy, że podatek od aut spalinowych był jednym z kamieni milowych, na które zgodził się rząd Zjednoczonej Prawicy w kontekście Krajowego Planu Odbudowy (KPO).
Polski rząd od dłuższego czasu poszukiwał alternatywnych rozwiązań, aby zrealizować cele klimatyczne, nie obciążając jednocześnie kierowców nowymi podatkami. Wprowadzenie podatku od samochodów spalinowych miało być jednym z elementów wspierających transformację energetyczną, jednak spotkało się z dużą krytyką ze strony społeczeństwa.
Minister Pełczyńska-Nałęcz podkreśliła, że zamiast karania właścicieli aut spalinowych, rząd postanowił skupić się na zachętach do zakupu samochodów elektrycznych. Nowy program dopłat ma na celu ułatwienie Polakom przejście na bardziej ekologiczne pojazdy, co jest zgodne z polityką klimatyczną Unii Europejskiej.
Paulina Henning-Kloska, minister klimatu i środowiska, dodała, że decyzja Komisji Europejskiej to ważny krok w stronę zielonej transformacji Polski.
Zgoda Brukseli została wyrażona w prenegocjacjach i wprowadzona do dokumentu, który formalnie zostanie zaakceptowany na dalszym etapie – mówiła w Radiu ZET.
Bruksela rozumie, że każde państwo członkowskie ma swoje specyficzne wyzwania i potrzeby, dlatego zgodziła się na odstąpienie od wprowadzenia podatku od aut spalinowych w Polsce. Ministerstwo Klimatu i Środowiska teraz pracuje nad szczegółami programu dopłat, który ma ruszyć już wkrótce.
Polska, podobnie jak inne kraje europejskie, dąży do zmniejszenia emisji CO2 i walki ze zmianami klimatycznymi. Rząd chce jednak osiągnąć te cele w sposób, który nie będzie nadmiernie obciążał obywateli. Dlatego też, zamiast nakładania nowych podatków, wprowadzone zostaną zachęty finansowe, które mają pomóc w przejściu na ekologiczne środki transportu.
Nowy program dopłat ma objąć samochody elektryczne ze średniej półki, co oznacza, że będą one bardziej dostępne dla przeciętnego Polaka. Szczegóły dotyczące wysokości dopłat oraz kryteriów ich przyznawania mają zostać ogłoszone przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska w najbliższych miesiącach.
Decyzja Komisji Europejskiej o odstąpieniu od podatku od aut spalinowych w Polsce to ważny sygnał, że Unia Europejska jest gotowa na elastyczne podejście do realizacji celów klimatycznych. Polska ma teraz szansę na wdrożenie bardziej przyjaznych dla obywateli rozwiązań, które jednocześnie przyczynią się do ochrony środowiska.
Program dopłat do samochodów elektrycznych to nie tylko korzyść dla środowiska, ale również dla gospodarki. Może on przyczynić się do rozwoju rynku samochodów elektrycznych w Polsce, a także do stworzenia nowych miejsc pracy w sektorze zielonej energii. Polski rząd liczy na to, że dzięki temu programowi więcej osób zdecyduje się na zakup ekologicznych pojazdów, co przyczyni się do zmniejszenia emisji szkodliwych substancji do atmosfery.
