Shell może stanąć w obliczu ogromnej grzywny, dochodzącej do 10% rocznych przychodów. To możliwy wynik, jeśli potwierdzą się zarzuty o naruszeniu praw konsumentów. Kontrowersje wzbudziła akcja promocyjna na paliwo V-Power.
Shell Polska znalazło się pod lupą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) z powodu podejrzeń o naruszenie zasad przejrzystości promocji. Zarzuty dotyczą akcji promocyjnej, która miała miejsce we wtorki i czwartki, kiedy to klienci mogli korzystać z niższych cen paliwa V-Power. Problem pojawił się, gdy okazało się, że w materiałach promocyjnych oraz na stacjach Shell brakowało kluczowych informacji o cenach paliwa przed rozpoczęciem promocji.
Promocja bez pełnej przejrzystości
UOKiK wyraził swoje obawy dotyczące promocji „Wtorki i czwartki z Shell V-Power”. Chociaż akcja ta pozwalała kierowcom na korzystanie z niższych cen paliwa V-Power w wybrane dni, brakowało wyraźnych informacji o cenach, które obowiązywały przed wprowadzeniem promocji. Zgodnie z dyrektywą Omnibus, która weszła w życie na początku 2023 roku, przedsiębiorcy są zobowiązani do informowania o najniższej cenie towaru lub usługi z ostatnich 30 dni przed rozpoczęciem promocji. Brak takich informacji sprawił, że konsumenci mogli mieć trudności z oceną, czy oferta promocyjna jest dla nich rzeczywiście korzystna.
Tomasz Chróstny, prezes UOKiK, podkreślił, że od momentu wprowadzenia nowych regulacji, urząd regularnie przypominał rynkowi o konieczności przestrzegania nowych zasad.
Niestety, w przypadku promocji Shell zidentyfikowaliśmy pewne braki w komunikacji. Ważne jest, aby promocje były przedstawiane w sposób jasny i zrozumiały, co pozwala konsumentom na świadome podejmowanie decyzji zakupowych – zaznaczył Chróstny.
W ocenie UOKiK niedostateczne informacje na temat cen przed promocją mogły wprowadzać konsumentów w błąd co do rzeczywistej wartości oferty. To z kolei stanowiło podstawę do postawienia Shell zarzutów naruszania zbiorowych interesów konsumentów. Konsekwencją tych działań może być nałożenie na firmę Shell Polska kary finansowej sięgającej nawet 10% rocznego obrotu. Urząd podkreśla, że informacja o najniższej cenie z 30 dni przed promocją powinna być dostępna w każdym miejscu, gdzie promocja jest ogłaszana, czy to w reklamach, czy bezpośrednio na stacjach paliw.
Shell Polska w obliczu zarzutów
W odpowiedzi na działania UOKiK, Shell Polska potwierdził otrzymanie oficjalnego zawiadomienia o zarzutach i wyraził gotowość do współpracy w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. W komunikacie prasowym firma podkreśliła, że już wcześniej, w ramach korespondencji z UOKiK, przedstawiła swoje wyjaśnienia dotyczące mechanizmu promocji oraz odpowiedziała na pytania Urzędu.
Promocja 'Wtorki i czwartki z Shell V-Power’ była dobrze przyjęta przez naszych klientów, ale zakończyliśmy ją z końcem sierpnia 2023 roku. Teraz naszym priorytetem jest wyjaśnienie wszelkich wątpliwości i zapewnienie pełnej przejrzystości naszych działań – wskazało biuro prasowe Shell Polska.
Firma zobowiązała się do kontynuacji dialogu z UOKiK oraz do przedstawienia pełnej odpowiedzi na postawione zarzuty. Shell Polska podkreśliła również swoje zaangażowanie w zapewnienie klientom dostępu do klarownych i kompletnych informacji o cenach oraz promocjach. W kontekście przygotowań do stosowania dyrektywy Omnibus, Shell Polska informuje, że prowadziła analizy dotyczące najlepszego sposobu implementacji nowych regulacji, w tym także zwracając się o pomoc i wyjaśnienia do UOKiK poprzez organizacje branżowe.
Tym samym, sprawa Shell Polska staje się przykładem wyzwań, przed jakimi stają przedsiębiorstwa w świetle coraz bardziej skomplikowanych i szczegółowych regulacji prawnych dotyczących ochrony konsumentów. Zarówno dla firm, jak i dla organów regulacyjnych, kluczowe staje się znalezienie równowagi między promowaniem konkurencyjności rynku a zapewnieniem konsumentom dostępu do jasnych i rzetelnych informacji.
