Maskotka zawieszona na lusterku wydaje się niegroźnym dodatkiem. Jednak nawet taki mały gadżet może być przyczyną sporych problemów, w tym otrzymania mandatu.
Wiele samochodów kiedyś ozdabiano maskotkami na lusterku wstecznym. Choć dziś nie jest to już tak powszechne, nadal znajdzie się wielu kierowców, którzy lubią mieć coś wiszącego w okolicach lusterka. Bywa, że to maskotka, innym razem różaniec, a czasami nawet kilka odświeżaczy powietrza.
Lista możliwych mandatów dla kierowców jest długa, a wśród nich jest jeden, o którym wielu zapomina. Chodzi o mandat za przedmioty na lusterku, które mogą ograniczać widoczność. Duża maskotka czy inna figurka wisząca na lusterku może poważnie zmniejszyć widok drogi.
Biuro Ruchu Drogowego wyjaśnia, że „kierowanie pojazdem, którego stan nie zapewnia pełnej widoczności, może skutkować mandatem karnym”. Dziennikarze serwisu Wp.pl postanowili dopytać o to policjantów.
Masz maskotkę na lusterku samochodowym? Możesz dostać mandat
Jeśli kierowca ma na lusterku maskotkę lub inny przedmiot, który ogranicza widoczność, ryzykuje mandat w wysokości od 20 zł do nawet 3 tys. zł. „Każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie” – informuje Biuro Ruchu Drogowego w rozmowie z WP. BRD nie prowadzi statystyk dotyczących przypadków umieszczania maskotek za szybą, ale potwierdza, że zdarza się to sporadycznie.
Policjanci i eksperci z Biura Ruchu Drogowego apelują, by zachować ostrożność przy umieszczaniu przedmiotów na lusterku lub przy przedniej szybie. Takie przedmioty mogą być niebezpieczne podczas nagłego hamowania, gdy mogą wyrządzić szkodę zarówno kierowcy, jak i pasażerom.